„Prawda ekranu” (czyli przykładowa scena z filmu):
Paryż, wiosna albo lato. W ostateczności wczesna jesień. Zbliżenie na dziewczynę i chłopaka siedzących na ulicy, przy stoliku kawiarnianym. Stolik niewielki, okrągły. Na stoliku dwie filiżanki kawy albo dwa kieliszki z czerownym winem. Stolik jest na chodniku, jednak w kadrze nie ma jezdni ani samochodów, tylko trochę elegancko ubranych przechodniów. W jednym z rogów kadru stylowa latarnia z przypietym do niej rowerem. Na drugim planie (w oddali, po drugiej stronie ulicy) Wieża Eiffla.
Dziewczyna spoglada na chłopaka. Zbliżenie kamery na ich twarze. Po chwili ich głowy schylają się ku sobie do pocałunku. Kamera zdecudowanie oddala się od nich i obejmuje całą Wieżę Eiflla na drugim planie. Jako podkład muzyczny -- romantyczne "chanson" na akordeonie.
Koniec ujęcia
Sprawdziłem ostatnio jak taka "prawda ekranu" ma się do "prawdy czasu". Wyniki niebawem.
cdn.
Thursday, May 22, 2008
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment