Saturday, April 14, 2007

Telegram znad morza

Mało mam dziś czasu. Ten wpis to tylko taka "zajawka" właściwego wpisu, który to kiedyś (mam nadzieję) wysmaruję.

A zatem w telegraficznym skrócie:

Wróciliśmy z urlopu nad morzem. Urlop okazał się (jak zwykle) za krótki. Byliśmy w Nicei. Wrażenia: morze, palmy, wino. Dla wzrokowców fotka z wszystkimi tymi wrażeniami:


cdn...

1 comment:

Magda said...

no tak, ja tu od świąt siedzę z niewiedzą "przecież pojechał na urlop, więc nic nowego nie będzie" :P a tu 3 posty :D ale co tam, o Paryżu i Francji każdą ilość nadrobię :D
jeśli to zdjęcie podsumowuje urlop to zazdroszczę, oj, zazdroszczę..